Kto zabił? Dlaczego? Czy faktycznie zabił? Czym zabił? I kto nam przeszkadza w Millennium? Nie trzeba być wielkim detektywem, aby wydedukować, że dziś rozmawiamy o kryminałach.
Boom na kryminały w ostatnich latach sprawił, że co chwilę można się pochylić nad jakąś nierozwiązywalną zagadką i razem z genialnym policjantem albo przenikliwym dziennikarzem rozwikłać wielką tajemnicę. Zastanawiamy się, które kryminały są fajne – zwłaszcza dla kogoś, kto nie czyta ich zbyt wiele. Dyskutujemy o tym, czy trylogia Millennium faktycznie jest dobrą bramą do skandynawskiego kryminału. Oraz mamy ochotę porozmawiać o kryminale polskim – ale coś nam nagle przerywa. Na koniec chcemy powiedzieć, kto zabił, ale to przecież wiadomo…
W rozmowie wspominamy o:
Trylogia „Millennium” Stieg Larsson
„Czarna Madonna” Remigiusz Mróz
„Sprawa Niny Frank” Katarzyna Bonda
„Ostatni policjant” Ben H. Winters
„Opuszczone miasto” Ben H. Winters
Muzyka wykorzystana w nagraniu:
„Deadly Roulette” Kevin MacLeod (incompetech.com)
Licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0 License
http://creativecommons.org/licenses/by/3.0/
Wow, przesłuchałem całość. To chyba dzięki temu formatowi rozmowy, bo zazwyczaj nie jestem w stanie słuchać podcastów. Czasem się gubiłem o której książce mowa, więc jakbyście poza linkami podpisali kto i mniej więcej kiedy omawiał, byłoby miło. Zapisałem sobie m.in. „Ostatniego policjanta” do przeczytania.
Społeczno-kryminalne to „Sześcioro podejrzanych”, a z medycznych thrillerów pamiętam czytałem książki Robina Cooka. Rzadko czytam kryminały, częściej (w tle) oglądam seriale (biały szum w trakcie nauki języków obcych), albo oglądam anime/czytam mangi kryminalne. Podobała mi się „Ofiara” Karin Slaughter, głównie ze względu na tło, ale i to zwrócenie uwagi na społecznie ważne tematy. Teraz planuję zagłębić się w japońskie kryminały książkowe, nie tylko ostatnio wydane „Sześć Cztery” ale przede wszystkim książki Natsuo Kirino.
Cieszę się, że to na naszym podcaście wytrwałeś 🙂 Fajnym pomysłem jest oznacza, w którym miejscu mniej więcej o czym wspominamy. Postaramy się to wzdrożyć.
A jeśli chodzi o japońskie kryminały, to „Sześć Cztery” czeka u mnie na półce na przeczytanie i zrecenzowanie. A na czytniku „Przeczucie” Tetsui Hondy (mam nadzieję, że tak to się odmienia). Biorąc pod uwagę to, że Bartek fascynuje się Japonią, to pewnie i o tym porozmawiamy w jednym z odcinków.
//Jenny
O, japońskie kryminały – piszę się na to. 🙂
Przy okazji, pomyliłem tytuł. Chodziło mi o „Miasto glin” nie „Ofiarę”. 😉